czwartek, 8 listopada 2012

Zgadnij, kto dziś będzie u mnie na kolacji...

Dziś - pierwszy raz odkąd prowadzę bloga - pojawi się u mnie więcej niż jedna osoba. Kot leczący się benzyną, a także jego towarzysze! Będzie dziwnie, strasznie, momentami zabawnie. Może będzie nawet bal... Tak na marginesie - podobno wracają do łask kraciaste marynarki. Zagadka jest bardzo prosta, ale czy w taki dzień jak dziś można wymagać od kogoś intensywnego myślenia?

















Kolacja będzie tradycyjna, choć nie dla kuchni polskiej. Może być wykwintnie, może być minimalistycznie. W każdej formie - pysznie! U mnie troszkę nietypowo, ale prosto. Lubię nieskomplikowane smaki, szczególnie w porze jesiennej.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz